Wsparcie

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Statystyki

Odsłon : 81399

Aktualnie Online

Naszą witrynę przegląda teraz 35 gości 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 12

vs

 

Dromader Chrząstów - Victoria Czermin

Chrząstów, 27.10.2024, niedziela godz. 11.00  Widzów

 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 11
vs

Victoria Czermin -Igloopol Dębica 2:3 (0:2)

Czermin, niedziela 20.10.2024 godz. 11.00. Widzów 100.

Bramki: 0-1 (3'), 0-2 (38'), 1-2 Motyl (46'), 2-2 Dąbek (72'), 2-3 (89')

Victoria: Leś - Krzysztofik (46' Abramowicz), Arek Trzpis, Szczur, Polak - Bugaj, Świerk (46' Czaja), Krężel, Motyl (81' Woliński) - Dębek, Soboń (81' Jakub Trzpis)

Porażka Victorii z rezerwami Igloopolu. W największym skrócie można powiedzieć, że ten mecz oraz jego wynik był kopią meczu sprzed tygodnia. Piłkarze Czermina przegrywali 0:2, odrobili straty a w końcówce rywale strzelali decydującego gola. Na tym podobieństwa się nie kończą. Tydzień temu wszystkie trzy gole Victoria straciła po rzutach rożnych. Chyba piłkarze gospodarzy mieli to jeszcze w swoich głowach bowiem już w 3 minucie stracili gola w łatwy sposób nie inaczej tylko po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Goście z Dębicy w pierwszej odsłonie byli stroną przeważającą, dyktowali warunki na boisku, grali szybko i zdecydowanie, a Victoria nie mogła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowanych gości. W sumie tylko raz stworzyła dobrą okazję w 30 minucie, ale Bugaj nie dał rady pokonać Psiody w sytuacji sam na sam. Na dodatek przed przerwą po dośrodkowaniu z narożnika pola karnego Leś skapitulował po uderzeniu głową po raz drugi i sytuacja Czermina stała się jeszcze gorsza. W przerwie doszło do dwóch zmian w składzie gospodarzy. Na boisku pojawił się doświadczony Abramowicz oraz Czaja. Tuż po wznowieniu gry Victoria złapała kontakt. Motyl uderzył po długim rogu pokonując bramkarza przyjezdnych co sprawiło, że miejscowi nabrali wiatru w żagle i przejęli inicjatywę chcą jak najszybciej doprowadzić do remisu. To udało się w 72 minucie. Akcję rozpoczął Abramowicz, który uruchomił Motyla, ten przedarł się prawym skrzydłem i dograł do Dąbka, który strzałem z pierwszej piłki wyrównał stan meczu. Remis nie zadawalał żadnej ze stron. Dwukrotnie Soboń stawał przed szansą na gola, ale lob w jego wykonaniu był nieprecyzyjny, a potężne uderzenie z z kilkunastu metrów zablokował obrońca gości. Niestety, ostatnie słowo w tym meczu pełnym walki należało do Igloopolu. W 89 minucie zawodnik przyjezdnych wygrał pojedynek przy linii końcowej i dograł do partnera, który zdobył zwycięską bramkę dla swojej drużyny.

 

 
PDF Drukuj Email

KOLEJKA 10


vs


Sokół II Kolbuszowa Dolna - Victoria Czermin 3:2

Kolbuszowa Dolna, 13.10.2024 (niedziela) godz.11.30

Bramki: 1-0 Szczurek (4'), 2-0 Szczurek (18'), 2-1 Dąbek (k., 42'), 2-2 Dąbek (64'), 3-2 Szczurek (80')
Victoria: Leś - A. Zaliński, A.Trzpis, Krzysztofik, Paprocki - Krężel, Bugaj, Soboń - Motyl, Dąbek, Słowiński

 

Wyjazdowa porażka Victorii nad Nilem w Kolbuszowej. Gospodarze zgarnęli pełną pulę głównie dzięki bardzo dobrze egzekwowanym rzutom rożnym. Pierwszą dobrą sytuację do zdobycia bramki wykreowała sobie jednak Victoria właśnie po rzucie rożnym. Krężel wrzucił dobrą piłkę do Arka Trzpisa, jednak ten chybił celu. Ta sytuacja się zemściła, ponieważ chwilę później Sokół wykorzystał nieporozumienie w szeregach w Victorii i po stałym fragmencie gry otworzył wynik meczu.

Po tej sytuacji miejscowi stworzyli sobie jeszcze dwie dobre okazje do podwyższenia prowadzenia, jednak piłka po akcji prawą stroną boiska najpierw wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Lesia, a potem dobrą interwencją popisał się golkiper Victorii. Piłkarze Czermina starali się doprowadzić do wyrównania. Po jednej z kontr Bugaj zagrał prostopadłą piłkę do Sobonia, a ten w sytuacji sam na sam uderzył tuż obok słupka bramki. Niewykorzystane sytuacje się mszczą o czym po raz kolejny boleśnie przekonali się goście. Chwilę po okazji Sobonia, po kolejnym rzucie rożnym Sokół zdobył drugiego gola. Victoria zdołała odpowiedzieć jeszcze przed przerwą. Krężel dobrym, prostopadłym podaniem wypatrzył wbiegającego w pole karne Bugaja, a ten został sfaulowany przez bramkarza gospodarzy i arbiter wskazał na wapno. Karnego na bramkę zamienił Dąbek i zawodnicy do szatni udali się z wynikiem 2-1 dla gospodarzy.

Druga odsłona tego ciekawego spotkania to głównie dominacja Victorii i groźne kontrataki w wykonaniu Sokoła. Swoich sił do zdobycia wyrównującej bramki próbował Słowiński, który uderzył lewą nogą w światło bramki Sokoła, jednak jego strzał był za lekki, aby zakończył się sukcesem.

Z rzutów wolnych próbowali zaskoczyć bramkarza Kolbuszowej Soboń oraz Dąbek jednak ich próby albo mijały światło bramki, albo zatrzymywały się na murze. Victorii w końcu udało się doprowadzić do wyrównania. Soboń zagrał na lewe skrzydło do Bugaja, ten wbiegł w pole karne i dograł na 5 metr do Dąbka, a ten dopełnił formalności. Gospodarze po utracie bramki ruszyli mocniej do ataków i zdołali sobie stworzyć kilka dobrych okazji, które zatrzymywał Leś, a raz pomogła poprzeczka. W końcu, kolejny rzut rożny i zupełnie niepilnowany zawodnik Sokoła strzelił gola, który rozstrzygnął losy tego pojedynku. Trzeba powiedzieć, że Sokół wygrał zasłużenie, chociaż Victorii, która w tym meczu zagrała w mocno okrojonym składzie, niewiele zabrakło do wywiezienia jednego punktu.

 

 
PDF Drukuj Email

KOLEJKA 9


vs



Victoria Czermin - SOKIS Chorzelów 4:2 (2:0)

Czermin, 05.10.2024 (sobota), godzina 16.00. Widzów 75.

Bramki: 1-0  Dąbek (9'), 2-0 Krzysztofik (42'), 2-1 Osmola (55'), 3-1 Motyl (62'), 4-1 Soboń (72'), 4-2 Zabrzeński (88')

Victoria: Leś - Krzysztofik, A.Trzpis, Szczur, Czaja (60' Polak) - Bugaj, Świerk (67' Abramowicz), Krężel, Motyl (75' Wojtusiak) - Dębek, Soboń (82' Myjak)

Trzy punkty na koncie Victorii, która w meczu u siebie pokonuje Sokis Chorzelów. Zawodnikom przyszło rywalizować w trudnych warunkach. Po opadach deszczu boisko było miejscami bardzo grząskie, ale nie przeszkodziło to stworzyć ciekawego i trzymającego w napięciu widowiska obfitującego w wiele sytuacji podbramkowych. Z ich wykończeniem znacznie lepiej radzili sobie piłkarze Czermina i to była decydująca przesłanka w odniesieniu końcowego sukcesu. Strzelanie w meczu, w którym kibice obejrzeli 6 bramek rozpoczęła Victoria. W 9 minucie Kacper Bugaj dograł do Dąbka, który z strzałem z pierwszej piłki nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości. Ci nie mieli zamiaru oddać meczu bez walki. W 15 minucie mieli świetną okazję do doprowadzenia do remisu, ale piłka trafiła tylko w słupek. Za to Victoria pod koniec pierwszej części podwyższyła prowadzenie, a autorem gola był Krzysztofik, który w zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Sobonia skierował z kilku merów piłkę do bramki rywali. Wydawać by się mogło, że Victoria ma mecz pod kontrolą. Ale po zmianie stron Sokis mocno nacisnął, czego efektem był gol kontaktowy zdobyty w 55 minucie. Przyjezdni chcieli natychmiast pójść za ciosem i wykorzystać swój lepszy moment gry w meczu, ale nie pozwoliła na to Victoria. W 59 minucie Dąbek jeszcze nie dał rady pokonać bramkarza w sytuacji sam na sam, ale w 62 minucie po szybkiej kontrze Motyl nie miał już z tym problemu i znów Victoria osiągnęła w miarę bezpieczną przewagę dwoma bramkami. 10 minut później trafienie zaliczył Soboń i było praktycznie po meczu. Gościom udało się zdobyć jeszcze drugą bramkę w samej końcówce meczu, ale nie miało to już znaczenia dla końcowego rezultatu, a ten był korzystny dla Victorii.

 

 
PDF Drukuj Email

KOLEJKA 8


vs

 

Kamieniarz Golemki - Victoria Czermin 1:3

Czarna, 29.09.2024 (niedziela) godz.11.00

Bramki: 0-1 Soboń (70'), 1-1 (74'), 1-2 Dąbek (79'), 1-3 Dąbek (90+2)

Victoria: Leś - Krzysztofik, A.Trzpis, Szczur, Krukowski - Bugaj, Świerk, Krężel, Motyl - Dębek, Soboń

Victoria wygrywa w Czarnej z Kamieniarzem. Przepis na trzy punkty był następujący: Olaf Leś w bramce i praktycznie 100 procentowa skuteczność pod bramką rywali. Początek spotkania był dość wyrównany, ale z upływem czasu gry stopniowo inicjatywę na boisku zaczęli przejmować gospodarze. Sposobem na zdobycie bramki było posyłanie długich piłek za linię obrony Czermina.  Trzy razy takie zagrania zakończyły by się powodzeniem. Victoria w bramce miała jednak Olafa Lesia, który w praktycznie beznadziejnych sytuacjach wychodził obronną ręką broniąc w sytuacjach sam na sam oraz strzał zza linii pola karnego, który sparował na w sobie wiadomy sposób na słupek. Victoria długo czekała na swoją szansę i w 70 minucie w końcu się doczekała. W zasadzie pierwszy celny strzał na bramkę miejscowych autorstwa Sobonia oddany z okolic 18 metrach zakończył się powodzeniem. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było czekać długo. W 74 minucie tym razem napastnik Golemek znalazł sposób na pokonanie Lesia w sytuacji sam na sam ładnym technicznym lobem. Kamieniarz chciał iść za ciosem ale w 79 minucie nadział się na szybki wypad Victorii. Bugaj dograł do Dąbka, a ten mając zawodnika na plecach obrócił się i uderzył nie do obrony.  Piłkarze Czermina w końcowych minutach dobrze bronili dostępu do bramki a w doliczonym czasie gry przypieczętowali swoje zwycięstwo. Dąbek ustrzelił dublet finalizując kombinacyjną akcję mocnym strzałem pod poprzeczkę.

 

 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 7

vs

 

Victoria Czermin - Radomyślanka Radomyśl 1:1 (0:1)

Czermin, 21.09.2024, sobota, godz. 16.30. Widzów 200

Bramki: 0-1 Świąder (13'), 1-1 Waręda (90'+4)

Victoria: Leś - Krzysztofik (67' Abramowicz), A.Trzpis, Szczur, Waręda - Bugaj, Świerk (58' Czaja), Krężel, Motyl (85' Słowiński) - Dębek, Soboń (79' J.Trzpis)

Po meczu pełnym emocji podział punktów. Kibice, którzy zjawili się w sobotnie popołudnie na stadionie w Czerminie na pewno nie żałowali, bowiem piłkarze obydwu ekip stworzyli ciekawe widowisko obfitujące w wiele sytuacji bramkowych oraz walkę o każdą piłkę. Pierwsi okazję na gola mieli gospodarze. W 2 minucie Dąbek w ostatniej chwili został powstrzymany przez defensora Radomyśla. Potem do głosu doszli goście. Ich napór przyniósł efekt w postaci gola w 13 minucie, która okazała się pechowa dla miejscowych. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym piłka spadła na głowę ustawionego na długim słupku Świądera. Victorii nie pozostało nic innego jak przystąpienie do zdecydowanych ataków, Radomyślanka zaś nieco się wycofała, ale kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń nie dopuszczając do jakiś groźnych sytuacji. Po zmianie stron przewaga Victorii rosła z każdą minutą. Radomyślanka jednak wyprowadzała bardzo groźne kontry, na szczęście nie potrafiła ich zamienić na gola, który mógłby zamknąć to spotkanie. W 61 minucie mógł być remis, ale zawodnik przyjezdnych wybił piłkę z linii bramkowej. W 81 minucie sytuacja gości stała się jeszcze bardziej trudna bo po dwóch żółtych kartkach jeden z ich graczy musiał przedwcześnie udać się do szatni. Czas płynął a wynik nie ulegał zmianie. Kiedy wydawało się że 3 punkty trafią na konto Radomyślanki w 4 minucie doliczonego czasu gry Victoria dopięła swego. Waręda w zamieszaniu podbramkowym uderzył nie do obrony z kilkunastu metrów czym wprawił w euforię kolegów z zespołu. Po ostatnim gwizdku arbitra powody do zadowolenia mieli zawodnicy Czermina bo dosłownie w ostatniej chwili wyszarpali jeden punkt, natomiast goście nie kryli rozczarowania, bo do sukcesu zabrakła im jedna minuta albo lepsza skuteczność pod bramką Lesia.

 

 

 

 

 
PDF Drukuj Email

KOLEJKA 6

vs

 

KKS  Kolbuszowianka - Victoria Czermin 0:1 (0:1)


Kolbuszowa, 14.09.2024 (sobota) godz. 17.00

Bramka: 0-1 Motyl (21')

Victoria: Leś - Paprocki (60' Czaja), Szczur, Krzysztofik, Polak, Waręda- Krężel (80' Myjak), Motyl, Soboń, Bugaj - Dąbek

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo i pierwszy mecz z czystym kontem. Victoria wywozi 3 punkty z Kolbuszowej, ale nie była to łatwa przeprawa dla gości z Czermina.

W spotkanie dobrze weszła Victoria, która od początku narzuciła swój styl gry, przeprowadzając co chwilę ofensywne akcje. Żadna jednak z tych akcji nie przekładała się na konkrety. Gospodarze za to nastawieni byli głównie na kontrataki. W 20 minucie spotkania drużyna Victorii przeprowadza akcję lewą stroną boiska. Dogranie wzdłuż pola karnego i bramkarz Kolbuszowianki niefortunnie interweniuje, trafiając piłką swojego partnera z obrony. Piłka spada pod nogi Motyla, który z bliskiej odległości pakuje piłkę do pustej bramki. Jak się później okaże, będzie to gol na wagę 3 punktów.

Victoria nie chcąc poprzestać na jednobramkowym prowadzeniu w dalszym ciągu atakowała. Kolbuszowianka wyprowadzała kontry, jedna z nich kończy się uderzeniem w słupek bramki strzeżonej przez Lesia. W dalszej części meczu Victoria po rzucie rożnym ma szansę zdobyć drugą bramkę jednak, dobitkę Warędy świetnie wybronił bramkarz Kolbuszowianki. Z kolei po jednym z rzutów rożnych drużyna gospodarzy wychodzi z kontrą i zawodnik z Kolbuszowej staje oko w oko z Lesiem, który wygrywa ten pojedynek. Do przerwy Victoria schodzi z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga połowa to głównie dominacja Victorii, która bardzo często znajduje się w dobrych sytuacjach strzeleckich. Dobre okazje ma Dąbek, Bugaj czy Soboń jednak żadna z nich nie kończy się bramką. Prowadzenie gości tylko jedną bramką pozwala Kolbuszowiance wierzyć w satysfakcjonujący końcowy rezultat i w pewnym momencie spotkania to Kolbuszowianka staje się drużyną przeważającą. Victoria umiejętnie się broni, a zdecydowana większość wrzutek czy uderzeń pada łupem golkipera Victorii.

Końcowe minuty przynoszą dużą nerwówkę, a drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymuje Leś. Czy słusznie? Można gdybać, ponieważ po raz kolejny w tym spotkaniu z pełną premedytacją jest faulowany po zakończonej akcji, na co arbiter spotkania w ogóle nie reaguje. Młody zawodnik Czermina w przypływie nerwów komentuje zachowanie gracza rywali za co zostaje odesłany do szatni.

Victoria przez ostatnie minuty broni wyniku, co ostatecznie po meczu pełnym walki i sytuacji podbramkowych się udaje i  zabiera ze sobą do Czermina cenne 3 wyjazdowe punkty.


 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 5
vs



Victoria Czermin - Brzostowianka Brzostek 4:1 (1:1)

Czermin, 07.09.2024, sobota, godz. 17.00. Widzów 150.

Bramki: 1-0 Bugaj (2'), 1-1 Wolański (45'), 2-1 Soboń (74'), 3-1 Dąbek (90'+4,k.), 4-1 Bugaj (90'+5)

Victoria: Leś - Paprocki , A.Trzpis (70' Słowiński), Krzysztofik, Czaja (46' Krukowski)- Krężel, Motyl (89' Myjak), Soboń, Bugaj, Świerk (76' Woliński) - Dąbek

 

Po ciężkim boju ważne 3 punkty powędrowały na konto Victorii. Na plac gry zawodników obydwu ekip wyprowadziła asysta dzieci trenujących w Centrum Kształcenia Młodzieży poprzez Sport pod opieką Tomasza Wójtowicza. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra miało miejsce uroczyste podziękowanie zarządu, zawodników i kibiców Victorii Czermin skierowane do wieloletniego zawodnika klubu Krzysztofa Petrykowskiego.
Mecz świetnie rozpoczęła Victoria. Może goście byli jeszcze nieco zdekoncentrowani przedmeczowymi uroczystościami, w każdym razie pierwsze dośrodkowanie w wykonaniu Motyla w meczu trafiło na głowę Bugaja, który z bliska pokonał po raz pierwszy Balasę. Przyjezdni zmuszeni byli odrabiać straty i w pierwszej połowie meczu byli stroną przeważającą, stwarzając sobie kilka sytuacji bramkowych. Wykorzystali tylko jedną tuż przed gwizdkiem zapraszającym zawodników do zejścia do szatni. W drugiej części meczu Brzostowianka nie prezentowała się już tak korzystnie jak przed przerwą. Ataki Victorii z każdą upływającą minutą były coraz bardziej groźniejsze. Brakowało tylko skuteczności W 60 minucie Dąbek z kilku metrów uderzył nad poprzeczką, a kilka minut potem jego strzał skopiował Krzysztofik. W 68 Motyl uderzył z ostrego kąta, ale Balasa nie dał się zaskoczyć. W końcu napór Czermina przyniósł bramkowy efekt w 74 minucie, kiedy to Soboń odpalił bombę z kilkunastu metrów i piłka z dużym impetem wylądowała pod poprzeczką. Goście próbowali wyrównać, ale nadziewali się na kontry i w samej końcówce stracili jeszcze dwa gole. Najpierw po faulu na Soboniu jedenastkę wykorzystał Dąbek, a w 95 minucie sytuację sam na sam sfinalizował ten który rozpoczął strzelanie czyli Kacper Bugaj.

 

 

 

 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 4

vs

 

LKS Głowaczowa - Victoria Czermin 4:1 (2:0)

Głowaczowa, 31.08.2024, sobota, godz. 17.00

Bramki: 1-0 (27'), 2-0 (37'), 3-0 (51'), 3-1 Świerk (65'), 4-1 (75')

Victoria: Leś - Paprocki , Szczur, Krzysztofik, Jakub Zaliński - Krężel, Motyl, Wojtusiak (58' Albert Zaliński), Świerk - Soboń (77' Karol Zaliński), Polak

Wysoka porażka w Głowaczowej. Do meczu Victoria przystąpiła w mocno okrojonym składzie. W wyjściowej jedenastce zabrakło m.in. Bugaja, Dąbka i Warędy. Gospodarze, którzy do tej pory nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa tym razem sięgnęli po trzy punkty, a Victoria odniosła drugą wyjazdową porażkę.

Foto z meczu na FB LKS Głowaczowa

 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 3

vs

 

Victoria Czermin - Lechia Sędziszów Młp. 2:2 (1:1)

Czermin, 24.08.2024 (sobota) godz. 17.00. Widzów 150.

Bramki: 1-0 Dąbek (7'), 1-1  Ćwiczak (14'), 1-2 Pyrdek (66'), 2-2 J.Trzpis (70')

Victoria: Leś - Paprocki (55' Woliński) , Szczur, Krzysztofik, Waręda - Krężel (46' Czaja), Motyl (79' Myjak), Wojtusiak (67' Jakub Trzpis), Bugaj - Dąbek, Polak

Remis ze spadkowiczem i jednym z głównych faworytów do awansu. Przed meczem prezes Victorii Czermin Grzegorz Krukowski w imieniu władz klubu, wszystkich zawodników i kibiców podziękował panu Kazimierzowi Czai i Karolowi Kapinosowi za wieloletni nieoceniony wkład w działalność i rozwój klubu. Pamiątkowe upominki wręczył wiceprezes Grzegorz Leś wraz z wójtem gminy Czermin Sławomirem Sidurem. Sam mecz był ciekawym widowiskiem zakończonym remisem, który wydaje być się sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Trzeba od razu zaznaczyć, że obie drużyny miały swoje szanse, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę ale finalnie nikomu się to nie udało i w ostatecznym rozrachunku zarówno jedni jak i drudzy musieli się zadowolić jednym punktem. Mecz świetnie rozpoczęła Victoria, zaskakując rywala. Już w 1 minucie Bugaj mógł pokonać bramkarza gości. W 7 minucie Polak zdecydował się na uderzenie z ponad 30 metrów. Bramkarz przyjezdnych zaliczył niezbyt udaną interwencję odbijając piłkę przed siebie, a tam był już Dąbek, który skorzystał z prezentu. Lechia natychmiast przystąpiła do odrabiania strat i uczyniła to w 14 minucie. Akcję z prawej strony boiska zakończył mocnym strzałem pod poprzeczkę Oskar Ćwiczak. Lechia poszła za ciosem. W 66 minucie zespołową akcję celnym strzałem z bliska zakończył Pyrdek. Potem w zespole Victorii na placu gry pojawił się Kuba Trzpis i dosłownie parę chwil potem popisał się pięknym techniczną podcinką w sytuacji sam na sam doprowadzając do remisu. Końcówka meczu była bardzo emocjonująca. Najpierw w 83 minucie uderzenie zawodnika gości wylądowało na poprzeczce, a w doliczonym czasie gry Bugaj minął już bramkarza Lechii  i dograł piłkę w okolice piątego metra ale nikomu nie udało się sfinalizować tej akcji i mecz zakończył się podziałem punktów.

 

 

 
PDF Drukuj Email
KOLEJKA 2

 

vs

 

LKS Pustków - Victoria Czermin 1:0 (1:0)

Pustków, 17.08.2024 (sobota) godz. 17.00. Widzów 150.

Bramka: 1-0 Strzałka (33')

Victoria: Leś - A.Trzpis , Szczur, Krzysztofik, Waręda - Krężel, Motyl, Wojtusiak (66 Albert Zaliński), Bugaj - Dąbek, Świerk (77' Karol Zaliński)

Wyjazdowa porażka Victorii. Do tej pory LKS Pustków mówiąc kolokwialnie "leżał" drużynie z Czermina. Niestety, tym razem okazał się lepszy, a o wyniku meczu zdecydowała jedna bramka. Na pytanie, czy mecz musiał się zakończyć wygraną gospodarzy odpowiedź może być tylko jedna - nie. Jeżeli czegoś zabrakło, żeby wywieźć punkty z trudnego terenu w Pustkowie to na pierwszym miejscu skuteczności, na drugim szczęścia, na trzecim nieco więcej jakości a z całą pewnością nie zabrakło walki do ostatniego gwizdka arbitra. Początek meczu należał do Czermina. W 4 minucie Bugaj w dogodnej sytuacji nie trafił czysto w piłkę i szansa przepadła. Potem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Okres swojej dobrej gry udokumentowali zdobyciem w 33 minucie jak się później okazało gola na wagę trzech punktów. Wcześniej zawodnik miejscowych zmarnował sytuację sam na sam z Lesiem nie trafiając w bramkę. Dalszy przebieg meczu to próby i starania Czermina, żeby doprowadzić przynajmniej do wyrównania. Jeszcze w pierwszej połowie nadarzyła się ku temu dobra okazja. Wojtusiak doszedł do wycofanej na 14 metr piłki, ale uderzenie nie było zbyt mocne i bramkarz Pustkowa zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Po zmianie stron z biegiem czasu rosła przewaga Victorii. W 73 minucie Bugaj przeprowadził rajd lewą stroną ale bramkarz skrócił kąt i wyszedł obronną ręką z tej opresji. W 82 minucie Dąbek bezpośrednio z rzutu wolnego z dwudziestu kilku metrów trafił w poprzeczkę. Na zakończenie w 93 minucie nowy nabytek Czermina Krystian Motyl pozyskany z Sokoła Kolbuszowa Dolna próbował zaskoczyć bramkarza Pustkowa efektowym strzałem z przewrotki ale niestety nie trafił w bramkę. Kolejna szansa na ligowe punkty już za tydzień, ale będzie to jeszcze poprzeczka wyżej bo rywalem Victorii będzie Lechia, jeden z głównych kandydatów do awansu.

 
PDF Drukuj Email

FOTORELACJA

 
<< Początek < Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna > Ostatnie >>

JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL

Zdięcie z Galerii

Facebook